Obserwatorzy

środa, 31 października 2012

Mini haul + 2- ga część prezentów

Wiem, wiem. Ten post miał być już dawno temu. Nie zapomniałam o tym, ale najpierw czekałam na coś z allegro, a potem jeszcze coś kupiłam etc.
Najpierw haul:


Rzeczy jest mało- tylko 3, no, ale jak obiecałam Wam haul, to nawet z 3 rzeczami dodaję posta.





Pierwszą rzeczą jest to lip smaker o zapachu coca- coli. Produkty z serii "napio" można dostać min. o zapachach coli, waniliowej coli, wiśniowej coli, sprite, fasnty, winogronowej fanty i masy innych. Seria ta także pomyślała o tym, by zdobyć jak najwięcej zwolenników produkty stworzyła pod różną postacią: słoiczka (jak widać na zdjęciu), tubki, zwykłego błyszczyka, czy sztyftu. Produtk bardzo ładnie pachnie i myślę, że każda kobieta powinna mieć coś takiego w swojej kosmetyczce ;)




Kolejnym produktem jest róż do policzków o numerku 02 SORBET. Szczerze mówiąc normalnie nie skusiłabym się na ten produkt, ponieważ mam już jeden róż, a nie chcę na razie, aż tak regularnie używać różu, by moja cera po 30-stce nie wyglądała jak po 50-tce... W "mojej" drogerii Laboo zauważyłam, że zrezygnowali CHYBA już z mojego ukochanego dtoiska firmy MIYO. Przy kasie zauważyłam większość produktów po przecenie, a pułeczkę zawiniętą w folię przed sklepem. Być może tylko wymieniają pułkę, ale wolałam kupić róż teraz, niż miałabym potem tego żałować. Po przecenie dorwałam go za niecałe 7 zł ;o



Jak widać- ostatnią rzeczą jest tangle teezer, który zamówiłam na allegro. Na drugim zdjęciu widać jak pięknie rozczesuje on włsy w bardzo krótkim czasie- wystarczy jeden raz przeciągnąć tą szczotkę po własach, a większość kosmyków już się rozplącze. Ja wiem, że dla niektórych ta szczotka jest za droga (kosztuje ok.50 zł na allegro), ale ja namawiałam mamę na zakup tej szczotki już od dłuższego czasu i raz gdy wróciła z pracy powiedziała, że jej 2 inne koleżanki też zamawiają teezera, więc wyjdzie taniej. Wybrałam kolor różowy (jak już widać na zdjęciu) i zapłaciłam za niego 40 zł. Na prawdę już po 2-ch dniach mogę Wam go szczerze polecić ;**.


Teraz już reszta prezentów:


Prezenty ukazane tutaj dostałam od mojej przyjaciółki Pauliny.




Pierwszą rzeczą jest książka dla nastolatek pani Barbary Wicher pt: "Zapiski nastolatki (nie) takiej jak inne". Książki jeszcze do końca nie przeczytałam, ale już bardzo mi się podoba i jest godna polecenia :)



Jest to produkt z firmy farmona z serii sweet secret. Peeling cukrowy jest o zapachu ciemnej czekolady i orzechu pistacji. Szczerze mówiąc sama raczej nie skusiłabym się na ten produkt, bo jeśli chodzi o kosmetyki to mam zrazę do tych czekoladowych. Produt jest po prostu bossski ;**** Ma piękny zapach i cały jest MUA!!! Na pewno zrobię kiedyś o niem recenzję ;)))




Ostatnią rzeczą jest sól do kąpieli z tej samej serii której dostaliście recenzję. Jeszcze jej nie używałam, ale myślę, że będzie fajna. Kosztowała 2 złote i jest o zapachu jabłka z karmelem <3

To już koniec tego postu, ale teraz pragnę napisać Wam, że na 10 obserwatorów zrobię według mnie ciekawy post, więc zapraszam do obserwacji i komentarzy <3

wtorek, 30 października 2012

Recenzja kremu do twarzy NIVEA

Witajcie. Dzisiaj recenzja kremu nivea visage pure > effect Control Shine.


Jest to produkt przeznaczony do skóry z problemem błyszczenia się. Ja mam cerę mieszaną, mam dni, że budzę się i na twarzy mam "lusterko". Myślałam, że ten produkt właśnie w takie dni mnie wesprze. Jednak myliłam się.

koszt- ok. 15 zł, ja po promocji kupiłam go za 10- i całe szczęście
dostępność- większość drogerii
 pojemność- 75 ml
działanie- "zmatowienie cery"
 wydajność- niestety, ale duża
 zapach- jak reszta produktów tej serii
opakowanie- biała tubka ozdobiona literkami
formuła- niebieskawy kremik


Moja ocena:
+ dobrze,że kupiłam go w dość okazyjnej cenie
+ dość duża tubka
+ wydajny
+ dość ładny zapach
+ dostępny w drogeriach
- nie matowi

Oceniłam produkt na bardzo dobry, ale aż pogrubioną czcionką zapisałam, że nie robi tego, do czego "jest stworzony"

Etykieta:



niedziela, 28 października 2012

Recenzja masła do ciała Ziaja

Hej, a więc dziś zrecenzjuję wam produkt firmy Ziaja. Jest to masło do ciała o zapachu pomarańczy.



koszt- ok.15 zł
dostępność- Super pharm i nie wiem gdzie jeszcze
 pojemność- 200 ml
działanie- nawilżenie i lekkie natłuszczenie skóry
 wydajność- mała
 zapach- pomarańczowy
opakowanie- zwykły kubełek, z którego czasami trudno było wydobyć produkt
formuła- pół balsam, pół krem

Moja ocena to:
+ cena 
+ zapach
+ nawilżenie
+ dobra formuła:




- kubełek (mam w lepszym pudełku teraz masło)
- wydajność
- według mnie dostępność, no ale mogę trafiać po prostu na złe drogerie

Produkt oceniam średnio na 4/7. Bardzo mi się podobał i być może jeszcze kiedyś do niego wrócę. 
Wiem, że firma ziaja ma jeszcze zapachy kakaowe, oliwkowe oraz kokosowe, ale pomarańcz chyba najbardziej do mnie pasuje :).

Uwaga! Dzisiaj tata kupił laptopa, miałam tylko komputer stacjonarny, więc myślę, że posty MOŻE będą częściej :))

To na tyle Bay ;****

sobota, 27 października 2012

Recenzja żelu do twarzy Under 20

Hej! A więc dziś przychodzę do Was z recenzją żelu do twarzy firmy under twenty pro hydra.


Jest to produkt typowo nawilżający, dla osób z cerą suchą

koszt- ok.15 zł
dostępność- drogerie Laboo, Schlecker, Rosmann i wiele innych drogerii
 pojemność- 200 ml
działanie- nawilżenie skóry
 wydajność- dość niska
 zapach- śliczny- mango, guarana i cytryna
opakowanie- ładnie wyglądająca buteleczka z pompką
formuła- przeźroczysty żel

Moja ocena:
+ piękny zapach
+ przystępna cena
+ dostępność
+ produkt z pompką
+ dobrze się pieni
+ świetnie nawilża twarz
- nie wydajny

Produkt oceniam na 6/7 i jestem zdecydowanie na TAK! Nie jestem jednak pewna czy na razie do niego powrócę, ponieważ zużywam jeszcze kilka innych żeli.





Jeśli chodzi o haul to pojawi się on w przyszłym tygodniu, bo czekam na jeszcze jedną rzecz :)

niedziela, 21 października 2012

Recenzja soli do kąpieli firmy Dairy fun

Witajcie ;**. Dzisiaj recenzja soli do kąpieli z firmy dairy fun. Jest to sól o zapachu truszkawki:


Sól ma bardzo ładne opakowanie i pięknie pachnie. Pozostawia skórę odświeżoną i lekko pachnącą :)

koszt- 2 zł
dostępność- drogeria Laboo, nwm super pharm?
pojemność- 75 gram
działanie- nwm. może trochę tą skórę zmiękczył oraz odświeżył
wydajność- jest to niestety jednorazówka. Ja wsypałam jej połowę, a drugą mam na następne "domowe spa"
zapach- bardzo ładny, tylko szkoda, że przy reakcji z wodą zapach większości się "ulatnia"
opakowanie- estetyczne, bardzo ładne, kolorowe

Moja ocena jest taka:
+ za ładne opakowanie
+ za cenę
+/- za zapach
- wydajność
- kolor w wodzie

W opakowaniu:

W wannie:


Oceniam produkt na 2,5, ale myślę, że jeszcze kiedyś do niego powrócę.

PS: Zapomniałam, że wcześniej nie pokazywałam Wam prezentów które dostałam wcześniej- od mojej przyjaciółki. Dzisiaj również jadę jeszcze na zakupy, więc dodam jeszcze jeden haul, ale niestety może dopiero w przyszłym tygodniu ;/

sobota, 20 października 2012

Prezenty na urodziny + sweter z zakupów

Hej! Dzisiaj nieco inny post. Mianowicie prezenty jakie dostałam na urdziny, prezent który dałam mamie (ma urodziny w ten sam dzień co ja) i nowy sweter :)

1. Rzeczą jest 15 czekolad które dostałam od chrzestnej na 15 urodziny <3. To był strzał w 10. Kocham takie rzeczy :**. Pod zdjęciem opiszę każdą po kolei:



1. E. Wedel Bajeczny (orzechy i wafelki) Niestety właśnie ją zjadłam ;/
2. E. Wedel Pierrot (jak te cukierki)
3. Wawel Krówkowa
4. Milka biała czekolada
5. Milka mleczna czekolada
6. Milka łaciata
7. Milka truskawkowa
8. Milka carmelowy krem
9. Milka orzechowa
10. Milka orzechy z rodzynkami (?!)
11. Milka (znowu) łaciata
12. Milka jugurtowa
13. Milka orzechowa (tylko jakaś inna 0.o)
14. Milka (znowu) truskawkowa
15. Milka (znowu) karmelowy krem

Od innych osób dostałam jeszcze Tofieffe (nie wiem jak to się pisze xdd), czekoladę kokosową którą oddałam rodzicom i karmelową (jeszcze jedną ;p) ale jest już zjedzona.

Widziałam ostatnio na fejsie u ojej koleżanki, że jej siostra (jej rodzice mają sklep) ma do sprzedania błyszczyki i tusze po promocji za 4 i 4.50 zł! ;o. Od razu powiedziałam babci żeby mi kupiła (to w jej miejscowości było i teraz wam to pokarzę :)



1. Jeśli chodzi o błyszczyk jest on starannie wykonany, ładnie pachnie i co według mnie to ma najlepszą szczoteczkę! Kosztował 4 zyla, ale wątpie że takieg taniego znajdziecie w sklepach
2. Tusz. Możecie pomyśleć, że t ten sam co ostatnio poazywałam w projekcie deko. Nie. Jest n z tej samej serii tylko złoty i ma inną szczoteczkę :). Zapłaciłam za niego 4.50, myślę, że odnajdziecie go za ok. 10 zł :)

Jeśli chodzi o moje prezenty to już wszystko. Natomiast teraz poarzę Wam co ja kupiłam mamie:




Od razu mówię, że ta wstążka była ładniej zawiązana ale oczywiście Klaudia psuja ją rozwaliła xd. Zestaw jest z firmy Estetica i kosztował mnie 38 zł w drogerii Laboo. Jest on o zapachu róży. Zesztaw składa się z soli do kąpieli, balsamu do ciała, mydła i ręczniczka 28X28 cm, który odziedziczyłam, bo mamie nie jest potrzebny hahaha ;DD.

Na koniec pokarzę Wam sweterek ktpory dziś kupiłam ;**


Sweterek tylko w tej klamrze tak wygląda, bo ta góra i ściany to mój wyczyn na paincie, który zajął mi z 3 godziny ;d Nie chcę pokazywać na razie twarzy więc macie pana magistra me gustę ;dd. 

Sweterek kupiłam w H&M za 79.99 i jest to rozmiar S. :)


Jeśli chodzi o ten post to już koniec. Mam nadzieję, że wszystko przeczytaliście i dotrwaliście aż tu :). To na tyle. Buziolki papapa ;*****

czwartek, 18 października 2012

Recenzja peelingu do ciała

Witajcie! Jestem u taty na profilu i nie mam swoich zdjęć, by dodać wam coś ciekawego. Przeglądając lecz swojego starego bloga postanowiłam, że zrecenzuję peeling jeszcze raz. Tym razem na tym blogu:





 Ten produkt w sumie był mojej mamy, ale ja go też często używałam. BYŁ, bo już się skończył :)

 koszt- ok. 10 zł
dostępność- drogeria Laboo, inne.
 pojemność- 200 ml
 działanie- zmiękczał skórę, pozostawiał ją czyszczoną i gładką
wydajność- myślę, że był :)
 zapach- jabłkowy- piękny  <3
 opakowanie- esteyczne- z pompką ułatwiająca wydobycie produktu do końca bez rozcinania
 formuła-żel z dość dużymi drobinkami


Jeśli chodzi o moją ocenę oceniłabym go na:
+ zapach <3 <3
+  bardzo odświeża
+ super zmiękcza skórę oraz pozostawia ją gładką
+ cena
+ duża buteleczka
+/- nie jestem pewna jeżeli chodzi o dostępność

Moja ocena to aż 5.5 na 6!! Produkt godny polecenia!!

Na koniec mogę pokazać Wam jak wyglądał z bliska, choć i tak mało widać:


To już chyba na tyle. Przepraszam za to, że pokazuję coś, co kiedyś już pokazywałam. Obiecuję już nie długo będzie porządna notka :)

 Oczywiście to była tylko i wyłącznie moja opinia z którą możecie się nie zgodzić

                                                                                            Pa!!


Czy mieliście już coś z tej serii??

sobota, 6 października 2012

Recenzja żelu do twarzy z firmy Rilanja


Witajcie! Dzisiaj kolejna recenzja. Żelu do twarzy z firmy Rilanja. Od razu Wam mówię, że nie jestem pewna czy nadal można go dostać w butelce z pompką, poieważ gdy byłam ostatnio w drogerii był tam tylko jakiś żel w tubce tej firmy. Teraz przejdźmy już do recenzji:


koszt- ok. 7-9 zł
dostępność- tyko drogerie Schlecker
 pojemność- 150 ml
 działanie- niestety nie usuwał niedoskonałości
wydajność- dość wydajny
 zapach- bardzo ładnie, odświerzająco
 opakowanie- esteyczne- z pompką ułatwiająca wydobycie produktu do końca bez rozcinania
 formuła- zwykły przeźroczysty żel bez drobinek


Ogólna moja ocena to:
+ cena
+ wydjaność
+ odświerzenie skóry
+ zapach
+ opakowanie z pompką
- dostępność
- nie usuwa niedoskonałości
- z 2 strony pompka pękła

 5/8 całkiem nieźle. Produkt na prawdę mi spasował, ale na razie nie powrócę do niego, onieważ mam jeszcze parę żeli do wykożystania

Jeżeli chcecie zobaczyć co pisze na etykiecie:

wiem, że nic nie widać ;P

Jeśli chodzi o recenzję to tylko moje zdanie i Wy możecie mieć inne. Serdecznie zapraszam do obserwacji i komentowania ;**

Pozdrawiam Pa ;***