Witajcie ;*. Dzisiaj nie kosmetycznie. Przychodzę tu tylko na chwilę, by życzyć Wam wszystkiego co najlepsze. Zdrówka, szczęścia, pomyślności. Jeśli miałabym wybierać w rzeczach co chcę dostać too... więcej komentarzy <3 Kochani, jest was 19 (moja koleżanka usunęła konto ;cc), a komentarzy ani widu, ani słychu... Proszę Was.
Na zachętę proszę, by pod tym postem pojawiły się linki do waszych blogów, bym mogła i wasze posty skomentować. Jeszcze raz WESOŁYCH i linki na dole <3
Obserwatorzy
niedziela, 23 grudnia 2012
niedziela, 16 grudnia 2012
Na 20 obserwatorów NIE specjalny post
Jak może pamiętacie obiecywałam, że na "okrągłą" ilość obserwatorów robię specjalne posty. Ostatnio przekroczyłam 20, więc proszę:
Dzisiaj pokażę Wam swoje błyszczyki oraz szminki.
Najpierw idą błyszczyki:
Tutaj mam moje lip smacersy. Nie będę ich opisywać- wszystko widzicie :))
Lip glossy z tymi "szczoteczkami". Ten 1 jest z Eweline cosmetics :D i 2 też
Tutaj takie ostatki. 1 z avonu, 2 z jakiejś firmy verona chyba i ostatni to już widzicie :P
Teraz czas na szminki:
1. basic
2. miss sporty
3. rimmel
4. maybeline
5. vibo
Jeżeli macie ochotę zobaczyć jakiś błyszczyk lub szminkę z bliska, to pisać, zrobię osobny wpis <3 pozdrawiam i dziękuję za 20 obserwatorów :*
piątek, 7 grudnia 2012
Projekt denko 2
Hej <3 Dzisiaj przychodzę do Was z postem też myślę dosyć interesującym- projekt denko. Jest to już moja 2- ga odsłona "tej serii". Pierwsza była taka: KLIK!
Wszystkich rzeczy jest dość mało:
Ten projekt denko jest jakiś dziwny. Nie zużyłam ani jednego żelu pod prysznic, ani kremu do twarzy, a udało mi się wykończyć np. 2 żele i 2 toniki ;PP
Pierwszym produktem jest mój CHYBA ulubiony szampon do włosów. Head & shoulders i to jeszcze o zapachu jabłek :)
Zużyłam również żel z Under 20. Nie będę się za bardzo o Nim rozpisywać. Więcej znajdziecie tutaj: KLIK!
Kolejny żel do twarzy. Ten za to bardzo lubiłam, ale poczytajcie sobie tu: KLIK!
Kolejną rzeczą jest tonik głęboko oczyszczający również z Under 20 :). Również recenzję macie tu KLIK!
Tutaj mamy tonik, niestety bez "zatyczki", ponieważ nie wiem co z nią zrobiłam. Tego toniku używałam również jako spryskiwacz, był okej, ale szału nie robił
Zużyłam również mojego bubla z Bielendy.... Jestem jakoś sceptycznie nastawiona ogólnie do tej firmy nie wiem czemu ;/. Tutaj macie jego recenzję: KLIK!
Tutaj mamy maseczkę z Ziaji. Z zieloną gliną. Była okej, ale nie odkupię jej raczej, ponieważ żadko używam maseczek i jeśli na prawdę już to robię, to mogę użyć produktu 3 w 1 lub saszetki :)
Zmywacz jak zmywacz. Teraz używam takiego z gąbeczką. Szczerze, to nie zwracam uwagi jaki zmywacz do paznokci kupuję ;P
Ostatnią rzeczą z mojego projektu denko jest to właśnie masło do ciała z ziaji. Recenzja tu KLIK!
Produkty które pokazałam dziś Wam są zużyciami z ostatnich dwóch miesięcy.
Mam nadzieję, że się podobało.
Jak minął Wam Mikołaj? ;) Macie ode mnie spóźnione mikołajkowe życzenia ;*
Wszystkich rzeczy jest dość mało:
Ten projekt denko jest jakiś dziwny. Nie zużyłam ani jednego żelu pod prysznic, ani kremu do twarzy, a udało mi się wykończyć np. 2 żele i 2 toniki ;PP
Pierwszym produktem jest mój CHYBA ulubiony szampon do włosów. Head & shoulders i to jeszcze o zapachu jabłek :)
Zużyłam również żel z Under 20. Nie będę się za bardzo o Nim rozpisywać. Więcej znajdziecie tutaj: KLIK!
Kolejny żel do twarzy. Ten za to bardzo lubiłam, ale poczytajcie sobie tu: KLIK!
Kolejną rzeczą jest tonik głęboko oczyszczający również z Under 20 :). Również recenzję macie tu KLIK!
Tutaj mamy tonik, niestety bez "zatyczki", ponieważ nie wiem co z nią zrobiłam. Tego toniku używałam również jako spryskiwacz, był okej, ale szału nie robił
Zużyłam również mojego bubla z Bielendy.... Jestem jakoś sceptycznie nastawiona ogólnie do tej firmy nie wiem czemu ;/. Tutaj macie jego recenzję: KLIK!
Tutaj mamy maseczkę z Ziaji. Z zieloną gliną. Była okej, ale nie odkupię jej raczej, ponieważ żadko używam maseczek i jeśli na prawdę już to robię, to mogę użyć produktu 3 w 1 lub saszetki :)
Zmywacz jak zmywacz. Teraz używam takiego z gąbeczką. Szczerze, to nie zwracam uwagi jaki zmywacz do paznokci kupuję ;P
Ostatnią rzeczą z mojego projektu denko jest to właśnie masło do ciała z ziaji. Recenzja tu KLIK!
Produkty które pokazałam dziś Wam są zużyciami z ostatnich dwóch miesięcy.
Mam nadzieję, że się podobało.
Jak minął Wam Mikołaj? ;) Macie ode mnie spóźnione mikołajkowe życzenia ;*
niedziela, 2 grudnia 2012
Ulubieńcy listopada
Hej moi kochani przychodzę do Was myślę, że z ciekawym postem- ulubieńcami. Niestety tych ulubieńców w tym miesiącu nie ma aż tak dużo, ponieważ używam jeszcze produktów ulubionych w październiku. Nie będę ich pokazywała 2- gi raz. Pokarzę tylko rzeczy, których jeszcze nie było :)
Jak widzicie produktów jest tylko 4, więc pójdzie nam sprawnie :)
Pierwszym kosmetykiem jaki dzisiaj pokażę jest to żel- peeling z firmy Nivea. Bardzo mi się sprawdził, jest mega wydajny, niczego więcej od żelu nie oczekuję, a jeszcze do tego peelingował. Mmm.... ;*
Dalej mamy tonik do twarzy z tej samej serii co żel. Ja wkręciłam do niego spryskiwacz, przez co szybciej się go używa oraz mniej zużywa, ale wiadomo, że nie zbierzemy wtedy już "pozostałości" jakiś zanieczyszczeń z twarzy, natomiast dobrze ją odświeżymy i nawilżymy
Garnier essentials- coś, co mogłam sobie tylko wymarzyć <3. Jest to de- makijaż zcierający nawet tusz wodoodporny, nie jest tłusty- w końcu nie dwu-fazówka i jeszcze pięknie pachnie :*
Ostatnim produktem jest to wazelina kosmetyczna do ust o zapachu truskawki. Dobrze natłuszcza, ładnie pachnie. Cud, miód i orzeszki <3
Mam dla Was jeszcze projekt denko i haul, więc uzbroić się w cierpliwość <3
Jeżeli chodzi o ulubieńców jest to tylko moja opinia, a Wy możecie mieć je inne.
Pozdrawiam <3
Jak widzicie produktów jest tylko 4, więc pójdzie nam sprawnie :)
Pierwszym kosmetykiem jaki dzisiaj pokażę jest to żel- peeling z firmy Nivea. Bardzo mi się sprawdził, jest mega wydajny, niczego więcej od żelu nie oczekuję, a jeszcze do tego peelingował. Mmm.... ;*
Dalej mamy tonik do twarzy z tej samej serii co żel. Ja wkręciłam do niego spryskiwacz, przez co szybciej się go używa oraz mniej zużywa, ale wiadomo, że nie zbierzemy wtedy już "pozostałości" jakiś zanieczyszczeń z twarzy, natomiast dobrze ją odświeżymy i nawilżymy
Garnier essentials- coś, co mogłam sobie tylko wymarzyć <3. Jest to de- makijaż zcierający nawet tusz wodoodporny, nie jest tłusty- w końcu nie dwu-fazówka i jeszcze pięknie pachnie :*
Ostatnim produktem jest to wazelina kosmetyczna do ust o zapachu truskawki. Dobrze natłuszcza, ładnie pachnie. Cud, miód i orzeszki <3
Mam dla Was jeszcze projekt denko i haul, więc uzbroić się w cierpliwość <3
Jeżeli chodzi o ulubieńców jest to tylko moja opinia, a Wy możecie mieć je inne.
Pozdrawiam <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)